Sąd zajmie się sprawą nieprawidłowości w schronisku dla zwierząt pod Giżyckiem
Akt oskarżenia przeciwko czterem osobom oskarżonym w sprawie schroniska dla zwierząt wpłynął do giżyckiego sądu rok temu - przekazał rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie Adam Barczak.
Śledczy wymieniają wśród nich Annę K.K. jako prowadzącą schronisko dla zwierząt w Bystrym oraz Jana K. jako faktycznie zarządzającego tym schroniskiem. Według ustaleń prokuratora oboje oskarżeni w okresie od 1 czerwca 2016 r. do 8 listopada 2021 r. mieli znęcać się nad zwierzętami przebywającymi w schronisku.
To znęcanie miało polegać między innymi na utrzymywaniu psów bez prawidłowej opieki lekarsko-weterynaryjnej oraz profilaktyki zdrowotnej, w stanie nieleczonej choroby, rażącego zaniedbania i niechlujstwa, bez zapewnienia właściwych warunków bytowych, w pomieszczeniach oraz kojcach i boksach niespełniających wymagań w zakresie ochrony przed warunkami atmosferycznymi oraz braku instalacji kanalizacyjnej.
Zdaniem śledczych takie warunki miały negatywny wpływ na kondycję psychofizyczną zwierząt oraz stworzyły zagrożenie dla osób opiekujących się zwierzętami w schronisku, a także dla nowych opiekunów adoptujących zwierzęta. Ponadto, oskarżeni mieli zaniechać szczepień przeciwko wściekliźnie oraz innym chorobom zakaźnym, jak również błędnie prowadzić kwarantannę, w sposób zagrażający innym zwierzętom.
Janowi K. i Annie K.K. zarzucono również, że wbrew przepisom składowali na działkach odchody zwierzęce oraz zwłoki martwych zwierząt.
Dwoje kolejnych oskarżonych – Wojciech I. jako burmistrz Giżycka oraz Ewa U.W. jako naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Giżycku – stanęło pod zarzutem niedopełnienia obowiązków służbowych wynikających z uchwał Rady Miejskiej w Giżycku oraz ustaw, w tym o samorządzie gminnym, ochronie środowiska i ochronie zwierząt.
W ocenie prokuratora, to niedopełnienie przez Wojciech I. oraz Ewę U.W. obowiązków służbowych polegało na dopuszczeniu do utrzymywania zwierząt w schronisku w Bystrym w niewłaściwych warunkach oraz na dopuszczeniu do składowania wbrew przepisom odchodów zwierzęcych i zwłok zwierząt.
W postępowaniu prokuratorskim oskarżeni nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. (PAP)
ali/ mhr/